Happy Easter!

Z okazji Świąt najlepszego dla wszystkich ;)

Papugan

Zaczynamy pokazywać papugany. To jest Rysiek. Chciałabym podać powód, dlaczego akurat takie imię, ale nie potrafię. Tak po prostu wyszło ;) Jest to pierwszy papuganik jakiego zrobiłam, dlatego mam do niego sentyment. A jakby się ktoś pytał, poranny kryzys zażegnany, brzuszek nakarmiony i jeszcze satysfakcja wygranej w eurobiznes. Tak!

Stefa

Dziś w przygotowaniu aparaty ;) Nie wiem czy zdenerwowanie jest dobrym silnikiem napędowym, ale muszę zająć czymś ręce, bo mnie nosi. Z racji mojego jakże "cudownego" dzisiejszego samopoczucia - pirania Stefania. O!

Makary

Czas podkręcić tempo. Ostatnio zauważyłam, że najchętniej robię różne ptaszki i robale. Aktualnie zabieram się za kolejnego papugana. Tymczasem pierwszy paw (drugi już niedługo). Enjoy!

Pierwszy dzień wiosny

Z okazji kalendarzowego pierwszego dnia wiosny, zastanawiałam się jak ów wiosny szukać i jakie są jej oznaki. Ktoś tam widział bociany, ja jedynie gołębie, ale to nie jest nic nadzwyczajnego. Orzeł zniósł jajo, ale to w Estonii. Śniegu nie chce sobie wyparować, tak więc coś pozytywnego ode mnie - gąsienica Cyprian ;)

Meduza

Meduz nigdy nie lubiłam. Są śliskie z natury. Jednak ta jest urocza ;) Została nazwana Euzebia. Dzięki zawijasom wynajduję to coraz ciekawsze i trochę zapomniane imiona. Może jakieś propozycje?

P.S. Sowy z ostatniego posta się upomniały, że ich nie przedstawiłam: Gloria, Klotylda, Zyta i Klara :D

Sowy

Dość długo zbierałam się, żeby zamówić paski. Na dłuższą metę wycinanie ich samemu jest męczące, a co gorsze skutkuje bólem nadgarstka. Paseczki przyszły, ale póki co wkleję zaległe zdjęcia. Dzisiaj: sowy ciąg dalszy.

Resztę postaram się wkleić jak tylko uporam się z ich zdjęciami ;)

Rajski ptak

A z imienia mu Tycjan. Przybrał kolory już wiosenne. Pół dnia roboty, ale satysfakcja gwarantowana. Tycjan czeka jeszcze na przyjaciółkę, która będzie (spoiler!) niebiańsko niebieska ;)